Z niecierpliwością czekałam na wiśnie, od jakiegoś czasu obserwowałam jak dojrzewają. Słońce tak je dopieściło w ostatnich dniach, że nadają się już do spożycia :-) Pierwsza moja myśl odnośnie spożytkowania tych pięknych czerwonych owoców to tarta z wiśniami i kremem budyniowym.
Składniki:
- 220g herbatników,
- 1 i 1/2 kostki masła,
- 3 łyżki cukru,
- dżem wiśniowy,
- 2 budynie śmietankowe,
- 300 ml mleka,
- wiśnie (ilość dowolna).
Herbatniki bardzo drobno pokruszyć lub rozdrobnić blenderem, 1/2 kostki masła rozpuścić z 3 łyżkami cukru. Ostygnięte masło wymieszać z pokruszonymi herbatnikami, wyłożyć nimi formę na tartę. Spód do tarty wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 15 minut (trzeba pilnować aby spód do tarty się nie przypalił). Ostygnięty spód posmarować dżemem wiśniowym. Następnie zagotować 200 ml mleka, a w pozostałych 100 ml rozmieszać proszek budyniowy, jeżeli budyń jest bez cukru dosłodzić wedle uznania. Do gotującego się mleka wlać pomału rozrobiony proszek, energicznie wymieszać. Następnie do gorącego budyniu dodać kostkę masła, zmiksować. Gorący krem budyniowy wylać na spód tarty, na wierzchu poukładać wydrylowane wiśnie, wstawić do lodówki na około 1 godzinę.
OMG wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńMniam uwielbiam tarty :-) twoja wygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuń